Wracając wieczorem do domu po spacerze z psem i babcią, obie strasznie się zdenerwowałyśmy. Pod rezydencją stało pogotowie i straż pożarna na sygnale. Właściwie wielu mieszkańców się zdenerwowało. My poszłyśmy do domu , ale pózniej podjechała jeszcze policja. Któryś z mieszkańców pewnie wezwał.
Dziś rano pojechałam do miasta , musiałam zrobić zakupy babci. Jak wróciłam moja przesyłka juz czekała na mnie. Właściwie czekałam na iPhonaX , ale stwierdziłam ze zamówię tego. Podoba mi się bardzo. Synchronizował sie z moją 6 , która mimo utopienia w wodze mineralnej działa dalej , tylko czasami nie mogę rozłączyć rozmowy jak gdzieś dzwonię, a wszystko inne działa bez zarzutu.
Po wieczornym spacerze z psem znów podjechała do nas karetka. Niestety sami starsi ludzie tu mieszkają i nie ma sie co dziwić.
Aparat w nowym fonie robi super fotki , niestety pokrowiec muszę kupić bo choć z 6 pasuje to kamerka jest częściowo zasłonięta. Fotka robiona przednią kamerka , jestem zadowolona bo ma też flesza.
Pozdrawiam Moni .