sobota, 4 marca 2017

Dziennik 4 Marzec 2017



Gdyby nie szczękościsk , mogłabym powiedzieć ,że dzień jest super . Niestety szczęka mnie boli . 
Mimo żadnych problemów , nie potrafię jej rozluźnić . Cały dzień w szynie relaksującej . Co za dzień .



Uwielbiam kwiaty , wiec dziś zwiedziłam kwiaciarnie w Migros i porobilam zdjęcia . Pogoda dziś nie rozpieszcza wprawdzie była godzina gdzie mocno świeciło słońce i siedziałam na tarasie i się delektowałam promieniami słonecznymi . Teraz juz niestety pada i jest wiatr ,że chce głowę urwać. 









Dziś w nocy zmarł tata Antie i Rolfa . Bardzo Go lubiłam , dlatego jest mi dziś bardzo smutno . Mam nadzieje , że jest tam juz szczęśliwy . Mówiłam na niego dziadek ,choć tak naprawdę miał być moim teściem , zawsze mnie bardzo lubił , nawet jak nasze drogi z Rolfem sie rozeszły . Złożyłam kondolencje babci . Takie to miłe jak rozmawiałam z nimi nawet po rozstaniu i tak dalej traktowali mnie jak członka rodziny .Wieczorem będę rozmawiać z moja kochana przyjaciółka Antie . 


W tej chwili jest u nas burza , nie lubię burzy , właściwie sie jej boje . Wiec okna pozamykane i oglądam film .

Miłego wieczoru ,pozdrawiam Moni 🌸🌸🌸🌸🌸🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz